Aktualności
Znacie sygnały np. o alarmie przeciwlotniczym? Mieszkasz na blokowisku w Mistrzejowicach i słyszysz syrenę - wiesz, co robić? Bieniek, Klęczar, Guzik, Padlewski, Mazur. Stowarzyszenie Lepszy Kraków zorganizowało debatę o bezpieczeństwie.
Tu nie chodzi o straszenie, ale o przygotowanie się i o rozsądek. Stąd debata stowarzyszenia Lepszy Kraków poświęcona bezpieczeństwu naszego miasta. „W obliczu zmieniającej się sytuacji geopolitycznej i nowych wyzwań chcemy wspólnie zastanowić się nad gotowością Krakowa na potencjalne kryzysy” - zapraszali organizatorzy.
Zaproszeni:
- Generał Mieczysław Bieniek, były Zastępca Dowódcy Strategicznego NATO, ekspert ds. wojskowości
- Krzysztofa Klęczar, małopolski wojewoda, odpowiedzialny za zarządzanie kryzysowe w regionie
- Prof. Bartłomiej Guzik, dyrektor 5 Wojskowego Szpitala Klinicznego w Krakowie
- Witold Padlewski, członek Zarządu Stowarzyszenie Budowniczych Domów i Mieszkań, ekspert ds. budownictwa i infrastruktury
- Prof. Stanisław Mazur, Pierwszy Zastępca Prezydenta Krakowa
Czego się dowiedzieliśmy?
Mieczysław Bieniek: - Żyjemy w czasach, że trudno w tych wygodnych fotelach rozmawiać o bezpieczeństwie. Jesteśmy całkiem stabilnym krajem. Ale agresywna polityka Rosji doprowadziła do agresji. Co z tym robimy? Zarządzanie kryzysowe i ochrona ludności - zapomnieliśmy o tym w czasie dywidendy bezpieczeństwa. Nagle sobie przypomnieliśmy o schronach, o zapasach, o szkoleniach, o rozwiązaniach prawnych, które to regulują.
Widzimy zagrożenia hybrydowe. Informatyka, teleinformatyka, wszelka infrastruktura krytyczna, wpływanie na psychikę i świadomość. Popatrzcie, co działo się niedawno we Francji - black out.
Miasto i województwo?
Wojewoda Klęczar: - Słyszymy w mediach, że jesteśmy absolutnie nieprzygotowani. To nieprawda. Choć tak, te lata dobrobytu nas trochę uśpiły. Jesteśmy dziś w momencie ewidencjonowania miejsc ukrycia, schronów. W Krakowie mamy prawie 140 obiektów zgłoszonych do takiego zastosowania. Sprawdzamy je.
Prof. Guzik: - Po covidzie mamy naukę. Jaką rolę dana jednostka ma odgrywać. Szpital wojskowy musi mieć możliwości do wsparcia naszych żołnierzy na co dzień. Jesteśmy w procesie przygotowania do sytuacji związanych z zagrożeniami. Obserwujemy też to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Tam sytuacja zmienia się co dwa tygodnie i co dwa tygodnie trzeba zmienić działania, szpitala też. Nad taką elastycznością pracujemy.
Prowadzący debatę Sławomir Mokrzycki przypomniał o schodzeniu pod ziemię: - Budujemy schrony?
Witold Padlewski: - Pytanie, czy miejsca schronienia, garaż podziemny, ma przyjąć tylko mieszkańców tego budynku, czy też sąsiadów. Potrzebuję informacji, regulacji prawnych, żebyśmy wiedzieli jak budować. Ile miejsc, dla kogo, jaki przepływ powietrza. Tego nie mamy!
Bieniek: - A czy wy znacie sygnały np. o alarmie przeciwlotniczym? Na przykład: Mieszkam na blokowisku w Mistrzejowicach i słyszę syreny - gdzie się mam udać? Po to są szkolenia. Musimy wiedzieć: co, kto, kiedy i jak. To musi być konkret, pierwsza pomoc, terenoznawstwo.
Padlewski: - My chyba jesteśmy branżą, która nie tylko hipotetycznie, ale realnie będzie musiała to zrealizować. Ale my musimy wiedzieć co. To kwestia regulacji - obciążenia, drogi ewakuacyjne itd.
Klęczar: - Nie jest idealnie. Ale sam jestem zadaniowcem. Nie po to jestem wojewodą, że nie wszyscy wszystko wiedzą, ale ja jestem od tego, żeby to zmieniać.
To była ważna, ale niełatwa dyskusja.
Prezydent Mazur: - To rozmowa, która uzmysławia jak bardzo zróżnicowana jest nasza wiedza. Będziemy musieli ponieść koszty. Ważną sprawą jest podwójne zastosowanie technologii. Np. metro, które może być wykorzystowane jako schron. Chodzi też o skracanie łańcucha dostaw - musimy mieć medykamenty, żywność na miejscu, blisko. Jesteśmy na początku uczenia się tego.
Prezes stowarzyszenia Lepszy Kraków Rafał Sułkowski: - Ta wiedza jest po to, żeby sobie w końcu poradzić w trudnej sytuacji. Nie wszyscy to zauważają, ale największym wysiłkiem będzie zbudowanie świadomości. Takiej, która pozwoli się nam obronić i pójść dalej.